Witam w Nowym Roku!

Te święta wyjątkowo spędziliśmy w Niemczech, u mojej cioci. Było inaczej i to właśnie było mi bardzo potrzebne. Bez łez się nie obyło przy stole wigilijnym, ale sytuacja była do opanowania. Ciesze się, że uczestniczyłam w przygotowaniach świątecznych z ciocią na tych samych zasadach, co wcześniej z Mamą.
Na sylwestra ciocia zaprosiła swoich znajomych, też Polaków. Było sporo alkoholu, w wyniku czego nie obyło się bez łez i tańców przy jugolskiej muzyce. W Nowy Rok wracaliśmy do domu z Tomasem, przyjacielem rodziny, zakochanym bez pamiętnie w najmłodszej siostrze mojej Mamy. Dla niego wizyta w Polsce jest dobrym pretekstem na spotkanie z wybranką serca.

0 komentarze: