czasami jest tak,że wolę aby miniony dzień się wcale nie wydarzył. cicha wojna panująca w domu jest strasznie męcząca. stres który sprawia,że slyszę bicie swojego serca nie jest niczym dobrym. nie zawsze najłatwiejsze rozwiązanie jest łatwe do wykonania. zbyt często nie udaje nam się porozumieć w kluczowych kwestiach, starając się ominąć temat nie unika się problemu, lecz powoduje, że coraz bardziej nam doskwiera dany problem i dopiero w sytuacji, gdy wszystkie emocje przekroczą maksimum, jakie można znieść dochodzi do wybuchu, krzyku, łez i wypowiada się słowa, które ranią, których tak na prawdę nie chciało się powiedzieć i w spokojniej rozmowie nikt by ich nie powiedział.
z wiekiem zauważam coraz więcej takich problemów, których mogłoby wcale nie być...smutno mi

0 komentarze: